Pewien system Windows 10, służący do obsługi urządzeń pomiarowych zestarzał się okropnie. Nie był przeznaczony do pracy w sieci, nie należał do żadnej domeny (zrozumiałe w tej sytuacji sknerstwo skazało go na edycję „Home”).
Jak widać system domaga się wręcz aktualizacji do wyższej wersji. Obecnie trudno nawet instalować na nim poprawki systemowe, gdyż nie są już wydawane. Po pobraniu pliku ISO, rozpakowaniu go wybrany został proces „uaktualnienie”
Jednak system nie chciał poddać się bez walki, aby zachować swój obecny numer wersji:
Wygląda to dość egzotycznie. Pamiętając, że uruchomiłem komputer normalnie (nie z nośnika instalacyjnego), jakoś trudno mi było uwierzyć, że pracuję w Windows PE. Przeglądanie logów (katalog Panther) niestety potwierdzało, że przy uruchomieniu w Windows PE nie należy się spodziewać przeprowadzenia upgrade systemu. Może więc system oszukuje, przedstawiając się jako Windows PE, czy MiniNT? Rzeczywiście, szukając w rejestrze można było natknąć się na taki klucz:
Po usunięciu klucza, system „poddał się” i grzecznie po aktualizacji przedstawia się jako: